Odważyłeś się? Powinnam Ci pogratulować? Więc brawo, jestem z Ciebie dumna, albo nie. Pewnie nawet nie wiesz co ze mną zrobiłeś. Jestem kolejną marną dziewczyną, którą omamotałeś. A wszyscy mnie przed Tobą ostrzegali; mama, tata, nawet młodsza siostra! Trzynastoletnie dziecko było mądrzejsze ode mnie! Lecz nie dam się zniszczyć, choć prawie to zrobiłeś. Zabrałeś mi rodzinę, ich miłość, szacunek. Teraz to nawet do siebie go nie mam! Żadne słowa nie mogą opisać tego co czuje, nie wiem czy to jest właściwe miłość czy zauroczenie, ale nie panuje nad tym. Chciałam być przy Tobie całą dobę, tulić się do Twojego torsu, ale teraz zrozumiałam. Jesteście wszyscy siebie warci. Myślałam, że mnie kochacie; Ty i... Nawet nie mogę napisać tego imienia. Nienawiść zawładnęła moim sercem. Nie wiem co myślę, ale jestem pewna jednego. Ten marny kawałek papieru, który trzymasz w ręce jest moim pożegnaniem.
Przeprowadzam się ponownie do Nowego Jorku i tym razem nic nie mnie zatrzyma. Londyn nigdy nie był moim miejscem. Do tego musiało dojść bym mogła to zrozumieć.
Żyjcie sobie spokojnie, bądźcie szczęśliwi... Tego Wam życzę, naprawdę. Ale chcę byś nigdy mnie nie zapomniał, by Twoje poczucie winy niszczyło od środka, gdy będziesz patrzył na swoje przyszłe dzieci, Twoją nową żonę.
Nigdy nie Twoja, Cassie.
Jestem czysta, bez Ciebie.
Jestem czysta, bez Ciebie.
brawo dla mnie za nowy blog. Fanfiction Harry Styles; miliardowe w Internecie, ale oj tam, mam nadzieję, że Wam się spodoba... Moja ukochana Ashley Benson jak Cassie <3
A tu zwiastun; klik
Fajnie się zaczyna... Tylko czy ten "list" jest rozpoczęciem, czy zakończeniem?
OdpowiedzUsuńOczywiście wszystko wyjdzie na jaw wraz z pierwszym rozdziałem, ale serio... Zaintrygowałaś mnie...mimo, że temat wydaje się prosty :)
Znalazłam tylko kilka literówek....
No i zdanie... nie wiem, czy ze złą składnią, czy jak to tam nazwać... :P Po prostu powinno brzmieć nieco inaczej (moim zdaniem)
"Teraz to nawet do siebie go nie mam"
No i kolejny blog do obserwowanych! Szukam jakichś blogów do poszerzenia listy czytelniczej i to jest to, czego szukam :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie, zostanę tu na dłużej :)
~Katharina
Cześć.
OdpowiedzUsuńNidy nie przepadałam za "Fanfiction Harry Styles" no, ale czemu nie mam zacząć ich lubić teraz? Polubiłam opowiadania Mary na blogu "Ostatni oddech" i dlatego zajrzałam również tu. Widzę, że masz ogromny talent, tu oczywiście zwracam się do autorki "prologu", bądź tez "zerowego opowiadania xd".
Początek bardzo ciekawy, tylko nie wiemy jak na razie co się stało z Cassie, mam nadzieję, że nie coś baaardzo złego. No, ale na pewno okaże się już niedługo. Dodaję się do grona obserwatorów, zapraszam do siebie i życzę weny! :)